niedziela, 7 grudnia 2014

Stop me from drifting.........

Listopad całe szczęście już się skończył. Szczerze mówiąc nie lubię tego miesiąca. I choć w tym roku nie było aż tak źle jak w poprzednich to jednak....

Standardowo, jak zawsze wątpię w siebie, swoje możliwości, nie wierze że dam radę.
Jak zawsze boje się ze wszyscy mnie zostawia, to głupie ale nic nie poradzę, że mam tą ciągłą obawę bycia odrzuconą. Ale starałam się żeby te myśli mnie nie pochłonęły i nie izolować się od reszty.
Ludzie ignorują tych, którzy izolują się od reszty, tych którzy tak naprawdę nie chcą do siebie nikogo dopuścić. Teraz to wiem. Teraz widzę jaka byłam kiedyś.
Wystarczy spróbować, wystarczy po prostu być i uczestniczyć, zamiast stać w oddali obojętnie jak to robiłam przez pół życia..... może nawet trochę więcej.



Ogólnie rzecz biorąc szaro, buro i ponuro. Ale to już za nami, wkrótce święta :)