Zaczynam od zera. Choć teraz już wiem czego się spodziewać. No i nie będzie tyle dramaturgii co przez ostatni rok, a przynajmniej taką mam nadzieję.
Nie dałam rady, przerosło mnie to, ale nie żałuję bo jednak od dawna czułam, że to nie dla mnie.
Tak więc ponownie jestem studentką pierwszego roku. Teraz pójdzie lepiej, łatwiej. Chyba....
Drugie szansy wykorzystujemy lepiej.
OdpowiedzUsuń