poniedziałek, 14 lipca 2014

Stracone....

Stracona chęć dożycia. Stracona motywacja, ambicja.
Nic nie wiem i na nic nie mam ochoty.
Mój pierwszy rok akademicki wyszedł kiepsko. Dwa warunki z pierwszego semestru i dwie poprawki we wrześniu.
Znalazłam pracę, znaczy najpierw mam szkolenie, ale raczej nie będzie trudne. Żadnych konkretnych planów na wakacje. Jakiś wyjazd nad jezioro na pewno, za parę tygodni.

Na blogu piszę rzadko- wiem. Nie porzuciłam go, absolutnie, tylko że nie znajduje inspiracji do pisania....





3 komentarze:

  1. Zostawiłam komentarz pod postem o samotności. Niechcący na niego wpadłam. Poczytam resztę.
    Trzymam kciuki za Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  2. przeczytałam twój opis, poczułam się trochę jakbym czytała o sobie, mówię głównie o braku tematów z ludźmi, ostatnio staram się nad tym pracować i budować pewność siebie.
    http://perfectsweetworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, nawet ten negatywny.

Blogi obserwuję tylko jesli chcę także posty typu "obserwuje i licze na rewanz" ignoruję.

Pamiętaj aby zostawić link twojego bloga, abym mogła Cię odwiedzić :)