piątek, 1 sierpnia 2014

Gdy przechodzisz lubie patrzeć przez Ciebie jakbyś był powietrzem.

 Odzyskać siły i zrobić to co powinnam już dawno.
Chce im wszystkim udowodnić, że się mylili, pokazać co stracili. Że jestem lepsza niż uważali, lepsza od nich. Bo taka jest prawda, tylko że pozwoliłam wmówić sobie, że jest inaczej.
Oni są fałszywi, potrafią tylko kłamać

 Jeśli chce być ponad nimi muszę przestać trzymać się dna, podskoczyć tak wysoko jak nigdy wcześniej. Pokaże im wszystkim na co mnie stać.
Nikt mnie nie uratuję, tylko sama mogę to zrobić.


 



Nie wiem czy to dobra motywacja.... ale lepsza taka niż żadna.

2 komentarze:

  1. Wierzę w Ciebie i w twoją siłę, której nie stracisz przez nic nie znaczące cudze słowa.
    Będę tu częściej wchodzić i obserwuję.

    Oto mój blog: http://pamietnik-lucjany.blogspot.com/ byłoby miło, gdybyś zrobiła to samo. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację. My sami jesteśmy tymi przez których mozemy byc uratowani, Nikt inny nie zrobi tego za nas, bo nikt inny nie zna nas tak jak my. Wierzę, że dasz sobię rade i w końcu wszystko wyjdzie na prostą, z ludźmi którzy będą przy Tobie i dla Ciebie, bez kłamstw i oszustw.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, nawet ten negatywny.

Blogi obserwuję tylko jesli chcę także posty typu "obserwuje i licze na rewanz" ignoruję.

Pamiętaj aby zostawić link twojego bloga, abym mogła Cię odwiedzić :)