czwartek, 8 sierpnia 2013

Don't worry, don't cry, drink vodka & fly

Czy mieliście lub macie myśli "kiedy moje życie się odmieni?", "kiedy wreszcie nastąpi jakiś przełom?", "czy ni mogę chociaż raz być szczęśliwy", "kiedy będzie moja kolej?"

Bo jeśli tak to proszę was przestańcie bo tak się nie stanie. Nie kiedy desperacko tego pragniecie. Wiem to z autopsji. Im bardziej pragnę być szczęśliwa tym większa depresja mnie dopada, dlatego najlepsze co można zrobić to mieć wyjebane. Zająć się sobą, swoimi sprawami i przypadkowo spotka was coś dobrego.

"Kiedy przestaje ci zależeć dostajesz wszystko"
Oczywiście nie mówię, żeby leżeć w łóżku i czekać na księcia z bajki bo to się oczywiście nie stanie, ale chodzi mi żeby nie wyczekiwać, nie mieć oczekiwań , które i tak się nie spełnią. Bo po co? Żeby się rozczarować? Zdołować jeszcze bardziej?
Tyle ludzi mówi życie jest beznadziejne, nikt mnie nie lubi, umrę samotnie. Wiem bo sama niedawno byłam w tym miejscu. Ale kurcze dajmy sobie spokój nie można przewidzieć co wydarzy się jutro a co dopiero jak skończy się nasze życie kiedy mamy tylko 19 lat( tak mam konkretne osoby na myśli i nie one nigdy tego nie przeczytają :) )

Także powinno się żyć z dnia na dzień, ciesząc się chwilą i ludźmi którzy wprawiają nas w dobry nastrój. Bo jak już nie raz mówiłam kiedyś będzie lepiej


P.S. Dobra impreza też nie jest zła.

3 komentarze:

  1. Tak, masz rację. To normalne z tym czekaniem. Pamiętam jak byłam mała i czekałam na urodziny. Kiedy nadszedł ten dzień wszystko się tak dłużyło i szło jak na złość... Myślę, że tak samo jest teraz, ale już nie z urodzinami, tylko z tą odmianą życia

    Pozdrawiam,
    jellyday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny bloga, obser za obser?:D

    http://because-i-like-dots.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam zapoznać się z książką: "Jak przestać się martwić i zacząć żyć". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, nawet ten negatywny.

Blogi obserwuję tylko jesli chcę także posty typu "obserwuje i licze na rewanz" ignoruję.

Pamiętaj aby zostawić link twojego bloga, abym mogła Cię odwiedzić :)