Najlepsi przyjaciele na zawsze. Ale co to właściwie znaczy na zawsze? Do końca życia? świata? chęci?
Mówi się, że związki na odległość nie mają szans, a przyjaźń?
Cóż moja może i nie jest na odległość ale czuję, że wkrótce przejdzie próbę.
Teraz w wakacje obie mamy pracę, a potem będą studia. Po tylu latach nie wiem czy będę w stanie przyzwyczaić się do tego, że już nie widuję jej przez większość tygodnia. A ona jeszcze będzie musiała dzielić czas pomiędzy mnie i jej chłopaka, więc obawiam się, że zejdę na drugi plan.
A to przy niej nie mam poczucia beznadziejności. Zapominam o wszystkim co mnie smuci.
Jak to ja zazwyczaj robię-zamartwiam się i przewiduję najgorsze scenariusze.
Pewnie żaden z nich się nie sprawdzi ale i tak muszę się dołować i płakać. Nie mogę przecież mieć normalnego dnia-to byłby koniec świata.
Czy przyjaźń ograniczona do pisania na fejsie, telefonów oraz widywania się raz na parę tygodni może przetrwać? Jeśli tak jak długo? No i czy faktycznie istnieje taka przyjaźń na zawsze zawsze(powtórzenie to nie błąd)? Co wy sądzicie piszcie?!
Ostatnio posty rzadko się tu pojawiały i chyba muszę nieco podkręcić tempo, dla własnego dobra.
Ten blog sprawia, że mogę się częściowo pozbierać. Chyba dzięki niemu jeszcze nie zwariowałam kompletnie.
Jeśli ktoś to czyta- dzięki wielkie :)
P.S.Zapraszam na moj tumblr
Hmm.. Jak dla mnie może przetrwać taka przyjaźń. Jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńNie martw się! Wiem, że to ciężkie... Sama mam ostatnio kryzys: zmiana szkoły i odcięcie się od miasta jest najgorszym scenariuszem jaki mogę sobie wyobrazić ;c Jednak staram się na to patrzeć pozytywnie ;p Spędź z przyjaciółką cały dzień ;) zanocujcie razem, wstańcie, zjedźcie coś, strzelcie kilka fotek, pójdźcie do kina... Zapamiętaj ten dzień <3 Pomyśl też o tym co Ciebie czeka i postaraj się pomyśleć o czymś dobrym ^^ Co ciebie ostatnio dobrego spotkało? Trzymaj się tej dobrej myśli <3
OdpowiedzUsuń