"wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność."
O co chodzi? No wiec zako...... nie, nie, nie. To nie jest zakochanie. Zauroczenie, przepraszam.
No więc zauroczyłam się w pewnym chłopaku z mojej szkoły. Nie wiem jak ma na imię ani do jakiej klasy chodzi. Jeszcze. A w sumie na co mi te informacje? Pewnie będzie jak zwykle, będę się gapić na niego na przerwach, ewentualnie uśmiechać gdy spojrzy w moją stronę ale i tak nic z tego nie wyjdzie.
Bo zawsze tak jest. Ja się tylko gapie. Nie nazwę tego parzeniem.
Jak czytam te różne porady internetowe i czytam żeby zagadać o czymkolwiek. Taaa jasne już to widzę. Nie ma takiej opcji. A on też pewnie do mnie nie zagada. Pewnie nie wie o moim istnieniu. Albo ma kogoś.
Tak będą wyglądały moje następne tygodnie: będę go szukać i się gapić, potem wrócę do domu i załamywać, że nikt mnie nie kocha.
Eehh............. życie jest do kitu.
No dawaj odwaz sie , zagadaj !
OdpowiedzUsuńoj nie, na pewno się nie odważę niestety :(
Usuńehh.. mam tak samo niestety to strasznie smuci .. ;(
OdpowiedzUsuńnajlepiej jest zwrócić na siebie uwagę w pozytywny sposób, no, ale do tego trzeba śmiałości, której ja również nie mam..
OdpowiedzUsuńpoza tym raz się żyję, nic nie stracisz, a możesz zyskać kolegę/przyjaciela/chłopaka, wiesz nie musisz mu się rzucać na szyje, wystarczy poobserwować go i wyczaić czym się interesuje itp, sprawdź czy jest na fejsie (tak, tam się wszystkiego można dowiedzieć), popytaj znajomych, i zagadaj w odpowiednim momencie.
zapraszam do siebie :)
http://iloveeverythingihave.blogspot.com/
Zgadzam się... Pewnemu chłopakowi na mnie kiedyś zależało i go olałam, a teraz to mi zależy, ale ma kogoś innego. Najgorsze jest to, że to moja wina. :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymaj się ;)
http://inspirationfrombooks.blogspot.com/
Znam to :( Masz rację, ze życie jest do kitu.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :\ Moje życie jest do dupy od dzieciństwa, z wielu powodów. Wszyscy mają mnie za idiotkę, zawsze wyróżniam się z tłumu, nie wiem czym. Marzę o wielkiej miłości, aby mieć się do kogo przytulić, ale niestety...
OdpowiedzUsuńŻółwik, mam tak samo. W życiu też źle. Zawsze byłam tą z której każdy sie śmiał. Zawsze. A teraz chcę zeby ktos był obok i mnie przytulił ale cóż mówi sie truudno . :(
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://pamietnik-nastolatki-czebullka.blogspot.com/
Fajnie piszesz. Mam podobnie.. :(
OdpowiedzUsuńJestem idiotką i się z tym zgadzam...
Zapraszam :
http://itsmylifethereits.blogspot.com/
gdy czytam Twoje notki to mam wrażenie , że widzę tam siebie .
OdpowiedzUsuńTez nic nie robię , tylko zawsze się patrzę , bo boję się odrzucenia . ; (
zapraszam do mnie : biitteerrsweet.blogspot.com/