Złość. Zjawisko bardzo powszechne w dzisiejszych czasach. Każdy się czasem złości z różnych powodów. Uciekł nam autobus, znowu dostaliśmy jedynkę, szef się nas czepia, przyjaciel znowu zrzędzi i rozbiliśmy ulubiony kubek.
Polska jest krajem ludzi nerwowych a jednym z powodów są niskie zarobki. Nie da się ukryć, że ludzie zastanawiają się jak tu wytrzymać do tego 10. A tu ciągle się słyszy o podwyżkach. Wszystkiego. Mamy ceny jak na zachodzi ale pensje już nie. To ma wpływ na komfort psychiczny co widać, wystarczy pojechać za granicę gdzie ludzie są mili i życzliwi.
Ale nie mówię, że zarobki są jedyną przyczyną złości bo tak oczywiście nie jest. Przede wszystkim przejmujemy się za bardzo, również reakcją ludzi. Ilu z was słyszało od rodziców lub dziadków zdanie ''co sąsiedzi powiedzą''? Ja wielokrotnie. Jest to bardzo irytujące bo jeżeli sąsiad może sobie krzyczeć na ogrodzie to dlaczego ja nie mogę? Przejmujemy się bzdurami, tym że powiemy lub zrobimy coś głupiego i złościmy na siebie gdy tak się stanie.
No właśnie, ale czy złość obejmuje tylko nas i osobę na którą się złościmy? Bynajmniej.
Złość sprawia, że zmienia nam się ton głosu oraz wyraz twarzy przez co wydajemy się niemili, wręcz wredni. Próbujemy także(czasem nieświadomie) odreagować na innych krzycząc na nich, obrażając lub wdając się w kolejną kłótnię. Ja nie wiem czy taka natura człowieka, że jak mu źle to chce żeby wszystkim dookoła też było?
Sama się często złoszczę, wkurzam i teraz pytanie co z tym zrobić? Cóż są różne sposoby, które nie zawsze są skuteczne. Każdy ma swój, no dobra prawie każdy. Można liczyć do dziesięciu głęboko oddychając, słuchać uspokajającej muzyki, wysiłek fizyczny też może pomóc. Ale przede wszystkim moim skromnym zdaniem powinniśmy się odizolować od ludzi. Na chwilkę, żeby ochłonąć.
Złość jest jak choroba zakaźna niszcząca relacje międzyludzkie. Nie należy jej jednak dusić w sobie. Musimy się jej pozbyć nie przenosząc na innych. Bo można powiedzieć coś przykrego, zupełnie nie chcący.
Tak więc złośnikom życzę spokoju i trzymania języka za zębami. Spróbujmy wszyscy wychillować i nie przejmować się bzdurami no bo po co? Złość urodzie szkodzi :)
ja się złoszczę o byle co szczególnie w czasie "trudnych dni", niestety moją wadą jest, że wyżywam się na innych, ale po prostu czasem jak jestem zła inni świadomie bądź nie świadomie jeszcze bardziej podkręcają u mnie nerwy.
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam, i zapraszam do siebie.
http://iloveeverythingihave.blogspot.com/
Hm ciekawy blog.. serio zainteresowal mnie wpadne jeszcze .
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
izey-izabella.blogspot.com
Bardzo ciekawy blog! ;)
OdpowiedzUsuńładny i na temat!
Gratuluję pomysłów ;*
Pozdrawiam Kaja.
Zapraszam do mnie
www.kaja-story.blogspot.com
twój blog jest zrobiony w twoim własnym stylu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba piszesz co myślisz i ... fajnie.
Obserwujemy ?
Wpadnij do mnie http://damorlove.blogspot.com
Super blog na pewno jeszcze tu zajrze
OdpowiedzUsuńmojmozg13.blospot.com
Ciekawy post. + Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńmy-whole-world-is-crazy.blogspot.com
Jak zauważyłam bardzo mądro piszesz. Widzę że jest jeszcze jakąś osoba podobna do mnie ;D Ten post powinien niektórym coś prze3mówić do głowy w sprawie złości,stresu.
OdpowiedzUsuńDałam Ci odpowiedź do Twojego komentarza na moim blogu:
http://nastolatkainastolatkowie.blogspot.com/ .
Świetna notka! Ja jednak w ogóle nie panuje nad emocjami i zapominam o wszystkich sposobach na złość, właśnie w czasie tej złości. Zawsze głośno krzyczę... to prawda z tym odizolowaniem, ale kiedy chcę wyjść z domu aby uniknąć kłótni, moja mama nie pozwala mi więc zostaje i się kłócę. Nikomu nie życze słuchania moich wrzasków. Masakra.. Mnie samą czasem bolą uczy od tego ;d Twój post troche mnie zmotywował i chyba spróbuje panować choć lekko panować nad emocjami : )
OdpowiedzUsuńZapraszam też w moje skromne progi.
dobrze mówisz! można Ci polać :D
OdpowiedzUsuńświetna notka,bedę wpadać
OdpowiedzUsuńTak złość jest w każdym z nas. Sama często się złoszczę i ciężko nad tym zapanować. Ale złość też ma dobre strony przez nią możemy jak mówisz "odizolować się od ludzi", którzy są niewarci naszego czasu i krwi. Zapraszam na mojego bloga podobnie jak ty opisuję pewne nietypowe sprawy . botorzeczywistosc.blogspot.com Zapraszam
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńfajny post i demotywator poprotu powalający
Zaobserwowałam twojego bloga
Zapraszam na mojego i LICZĘ NA TO SAMO jesli ci się spodoba
willbefineee.blogspot.com
Będzie mi BARDZO BARDZO miło!
+ NOWY FILM NA MOIM BLOGU
fajny post :)
OdpowiedzUsuńbigchcocolatepancake.blogspot.com
Zgadzam się z tobą w 100% bardzo ciekawy blog
OdpowiedzUsuńhttp://my-dreammy-life.blogspot.com/ <----- ZAPRASZAM !!!! ;*
Cześć, zostałaś nominowana do Liebster Blog Award na naszym blogu :)
OdpowiedzUsuńmi-mundo-en-grande.blogspot.com