„chodzi oto że cie lubię, tak bardzo”
„tak bardzo?”
„taa”
„domyślałem się ”
„...”
„wiesz ja cie lubie ale
jak przyjaciółkę”
Nie żałuję. Absolutnie nie żałuję tego co zrobiłam. Odważyłam się. Patrzyłam mu w oczy, byłam trzeźwa. Poczułam ulgę, czuję się silna i odważna. Zero łez i zero smutku- no bo przecież nie ma powodu. Nie boję się też, że w przyszłości będzie niezręcznie.
Jak już mówiłam czuję ulgę, teraz mogę ruszyć na przód i przestać myśleć 'co by było gdyby'.
Dwa, trzy tygodnie i to zauroczenie w końcu minie. Ale tak na dobre. Jesteśmy przyjaciółmi i mi to pasuje.
To by było na tyle, mam nadzieję, że ostatnie posty was nie zanudziły, postaram się wkrótce dodać jakieś zwykłe przemyślenia, których swego czasu dodawałam tu sporo i nie zanudzać was już aż tak moim życiem miłosnym :)
Bardzo fajny blog. Super desing :)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz i na pewno będę wpadać częściej :))
be-yourself-fashion.blogspot.com
Spodobało mi się. Może trochę krótkie, ale wciągające przemyślenia. Zauważyłam mały błąd, zamiast ,,ulg'' powinno być chyba ,,ulgę''. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyświetleń i obserwatorów. ;)
http://just--art.blogspot.com/
A faktycznie literówka się wkradła, dzięki wielkie :)
UsuńCieszę się, że nie żałujesz! Trochę mnie tu nie było i widzę, że zrobiłaś duuże kroki na przód <3
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi, naprawdę! Dobrze że się nie przejmujesz. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńhttp://natalia-rac.blogspot.com/
Jeju, zazdroszczę odwagi! Ja nie potrafiłabym podejść do chłopaka, który mi się podoba i powiedzieć mu, że bardzo go lubię. Zresztą, on to chyba wie, ale jakoś nic z tym specjalnie nie robi.
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się Twój blog i zaimponowałaś mi tym, że to zrobiłaś, dlatego obserwuję i zapraszam do mnie. Być może i mój blog Ci się spodoba.
jellyday.blogspot.com
Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Więcej informacji w zakładce. jellyday.blogspot.com
Usuń