To dzisiaj. Dzisiaj spotykam Pana Zauroczenie i mu powiem. Znaczy zamierzam mu powiedzieć. I nie mam pojęcia jak to zrobić.
No jak powiedzieć komuś z kim kumplujesz się rok, że od początku coś do niego... no właśnie nie wiem jak to określić. I tu jest problem. W języku polskim jest za mało słów i wyrażeń określających co się czuje. No i boję się, że jeśli on nie myśli tak samo o mnie to kiedy znowu będę go widzieć będzie niezręcznie.
O rany zostało tylko kilka godzin....
Panikuję. Jestem aspołeczną panikarą- taka jest prawda.
I ten sen... śniło mi się, że się z nim spotkałam ale mu nie powiedziałam. Jeden z najbardziej stresujących snów jakie miałam.
Nie powiem mu, że się w nim zakochałam bo moim zdaniem to za mocne słowo.
Hmmm.... że jest moim zauroczeniem... tak w ogóle można powiedzieć?
Zostajesz przezemnie Nominowana do Liebster Blog Award! Szczegóły na moim blogu: http://bloggerka-wernixoxo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :*
Gratuluję odwagi! Ja bym się nie odważyła tego wyznać -,-
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
http://natalia-rac.blogspot.com/